Nigdy nie poznałem Roberta Pawlaka (znanego w sieci jako Zwierzak) osobiście. Pomimo tego zawsze imponowało mi (no dobra - zazdrościłem mu) jego tempo malowania. W tydzień potrafił pomalować tyle ludków ile ja w kilka lat. Z tego też względu często odwiedzałem Jego bloga, pomimo że podejmowane przez Zwierzaka tematy niekoniecznie zbiegały się z moimi zainteresowaniami (przez ostatnie lata praktycznie porzucił DBA na rzecz OiM i 2WŚ). Tak czy owak przyjemnie czytało się kolejne wpisy.
Niedawna śmierć Roberta była szokiem. Raz, że młody człowiek, dwa, że zostawia wyrwę w polskiej, wargamingowej blogosferze. Bardzo szkoda. Moim sposobem na upamiętnienie Zwierzaka jest pomalowanie modelu, któy On na pewno by pomalował tylko zabrakło Mu na to czasu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz