poniedziałek, 26 października 2015

BattleTech - oferta last minute

Na okładce Pi, któremu
Sigma sprzedał serię z lejzera.
Żarcik dla starych pierdzieli,
co pamiętają sowieckie bazy w PL.
Za jedyne trzy dolki jeszcze przez kilka godzin można kupić  zbiór opowiadań: http://www.drivethrufiction.com/product/97627?src=BattleCorpsDotDCmail, w którym, znając życie, sporo robotów napindala się lejzerami, co chwilę wybuchają reaktory, a różne patafiany wbiegają do jezior kilkudziesięciotonowymi machinami (te Amerykańce to oni kiedyś widzieli jezioro? człapali po jego dnie? się im wydaje, że jezioro są zabetonowane czy jak?).

Oferta dla zboków.

Informacyjnie - w pracy zapierdziel, materiały na bloga jakieś by były (bez szału ofkors), ale w pracy zapierdziel i mi się nie chce,

piątek, 2 października 2015

Planszówkowy wrzesień

Wrzesień to zazwyczaj posucha w hobby. Początek roku szkolnego, powrót z wakacji. Takie tam. Nie inaczej było tym razem - raptem kilka rozgrywek i wszystkie pod koniec miesiąca.

Summoner Wars (2 rozgrywki)
Gra objawienie.
- Tato w co zagramy?
- Może w to [patrz zdjęcie po prawej]? Chociaż to bardziej dla dorosłych, ale powinnaś sobie poradzić.
- No dobra. - jak widać mojego dziecka nie trzeba jakoś specjalnie przekonywać do próbowania nowych gier...
Po pięciu minutach tłumaczenia rozgrywki wielkie oczy i przerażenie. No ale gdy już skumała podstawy serce rosło, gdy patrzyłem jak mieli w głowie kolejne ruchy. Kilka razy dostała opierdziel, że gra bezsensownie. Pozwalałem cofnąć ruch i po chwili dochodziła do optymalnego rozwiązania.
Przegrała i był płacz, bo niewiele brakowało bym wrócił z tej potyczki na tarczy. Podobnie w drugiej rozgrywce, ale tym razem już obyło się bez płaczu.
Już mamy trzy kolejne talie, ale wypróbujemy je dopiero za kilka dni.
Przy okazji: Małżonka raz zagrała z Młodą, ale gra "nie podeszła".

czwartek, 1 października 2015

Jakby ktoś miał 10.000$ na zbyciu

to może te pieniądze wydać w jedyny słuszny sposób:
https://www.kickstarter.com/projects/webeharebrained/battletech
i stać się częścią historii. Wymyślonej, ale zawsze historii.

Panie i Panowie jeśli nie macie 10.000, to wystarczy ledwie 25$, by za dwa lata cieszyć się nową komputerową wersją BattleTecha!
Mnie to kusi...