niedziela, 31 maja 2015

Mordheim co?


Jakoś tak ostatnio zgadaliśmy się w dwuosobowym gronie, że z chęcią wrócilibyśmy do grania w jakiegoś potyczkowca (skirmisza). Obaj jesteśmy starymi dziadami więc padło na Mordheim i/lub Regiments of Renown. Wybór, w przededniu nowej wersji Warhammera, raczej dziwaczny, ale kto powiedział, że racjonalność jest naszą mocną stroną?

sobota, 30 maja 2015

Coś z zupełnie innej beczki - fundusze unijne

Jako, że mnie to zawodowo interesuje, to wklejam link i cały wywiad, chociaż pochodzi z GW.

http://wyborcza.pl/magazyn/1,145247,18019268,Co_wymysli_chodnik__czyli_polska_atrapa_rozwoju.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Gazeta_Wyborcza

Bardzo ciekawe są też komentarze pod artykułem, które potwierdzają, że wśród zatwardziałych zwolenników PO-PSL dominują przygłupy niepotrafiące wyciągać wniosków.

poniedziałek, 25 maja 2015

Rodzinne granie #1

Mój ulubiony sposób spędzania czasu wolnego - z rodziną przy planszy. Dzisiejsze popołudnie stało pod znakiem dwóch gier. Pierwszy tytuł to Wsiąść do pociągu. Mogę z dumą poinformować, że dostałem wciry od mojej Córki 103 do 87. Młoda zagrała mądrze, miała dobre bilety i do samego końca żyłowała najdłuższą trasę (właśnie dzięki temu wygrała). Nawet nie potraficie sobie wyobrazić jak mnie cieszy wzrost Jej umiejętności. Poniżej plansza na koniec gry.

Jakoś tak zwykle gros naszej rozgrywki odbywa się na wschodnim wybrzeżu i w centrum.