![]() |
Pół sali growej. Siedzieliśmy w drugiej połowie - za ścianą po prawej. |
poniedziałek, 23 listopada 2015
Niby byłem na Gramy
Z całą rodziną wpadłem na wczorajsze Gramy. Jak zwykle na samą końcówkę (byliśmy po piętnastej - impreza kończyła się o 18) - wicie rozumicie - praca. Wejściówka rodzinna 15zł od osoby (nierodzinna 20zł od dorosłego). Następnym razem muszę przyjechać na dłużej. Tia. Praca...
czwartek, 12 listopada 2015
Planszówkowy październik 2015
Październik hobbystycznie stał pod znakiem wielkiej kupy. Wiadomo. Praca. Sraca.
Zagrałem z Młodą ze 2 czy 3 razy w Summoner Wars. Nawet wesoło było. W zasadzie zawsze do samego końca na ostrzu noża. Wicie rozumicie - ostatni rzut. Wspominałem, że jako hobbysta kolekcjoner dokupiłem trzy nowe talie? Leśne elfy (trucizna), Upadłe królestwo (krew dla boga krwi... czy jakoś tak podobnie) i Jaskiniowe gobliny (zerg rush).
No dobra - jeszcze byłem na imprezie planszówkowej. Pograłem w dwa IPN-y (111 i 303). Dziecko mnie ograło. Żona ograła Dziecko. Nie płakałem. Naprawdę.
IPN-y kupiłem. Dwa: 303 i 7.
Może napiszę coś więcej jak mi życie pozwoli.
Zagrałem z Młodą ze 2 czy 3 razy w Summoner Wars. Nawet wesoło było. W zasadzie zawsze do samego końca na ostrzu noża. Wicie rozumicie - ostatni rzut. Wspominałem, że jako hobbysta kolekcjoner dokupiłem trzy nowe talie? Leśne elfy (trucizna), Upadłe królestwo (krew dla boga krwi... czy jakoś tak podobnie) i Jaskiniowe gobliny (zerg rush).
No dobra - jeszcze byłem na imprezie planszówkowej. Pograłem w dwa IPN-y (111 i 303). Dziecko mnie ograło. Żona ograła Dziecko. Nie płakałem. Naprawdę.
IPN-y kupiłem. Dwa: 303 i 7.
Może napiszę coś więcej jak mi życie pozwoli.
Subskrybuj:
Posty (Atom)